Search
Generic filters
Wspomnienia

Katarzyna Łaniewska

20.06.1933 - 
07.12.2020 -
Aktorka teatralna, telewizyjna, filmowa i radiowa, absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie.

Zgromadziła w swoim dossier artystycznym dziesiątki ról, zarówno w repertuarze klasycznym, jak i współczesnym, w dramatach i komediach, występując w warszawskich teatrach: Polskim (1955-59, 1983-95), Dramatycznym (1959-62, 1966-77), Narodowym (1962-66) i Ateneum (1977-83).

Zadebiutowała w 1954 roku na scenie Teatru Młodej Warszawy grając francuską kelnerkę Fanchette w „Niemcach” Kruczkowskiego, spektaklu zrealizowanym przez Jerzego Rakowieckiego, reżysera, pod którego okiem stawiała też pierwsze kroki w studiu Teatru Polskiego Radia wcielając się wówczas w postać Krystyny w „Popiele i diamencie” Andrzejewskiego. Po latach, w tym samym słuchowisku, już pod okiem Jerzego Markuszewskiego, weszła w rolę Ireny.

W spektaklach teatralnych stworzonych przez Jana Świderskiego, była Agafią Tichonowną w „Ożenku” Gogola, dwukrotnie Nastią w „Na dnie” Gorkiego (Teatr Nowej Warszawy, 1955 i Teatr Ateneum, 1972), u Aleksandra Bardiniego Zosią w „Dziadach” Mickiewicza, u Janusza Warneckiego Łucją w „Gburach” Goldoniego, u Bohdana Korzeniewskiego Marcysią w „Don Juanie” Moliera i Czarownicą w „Makbecie” Szekspira. Maria Wiercińska widziała w niej Augustynę w „Lecie w Nohant” Iwaszkiewicza, czy Amelię w „Domu Bernardy Alby” Lorki, Ludwik Rene Abigail Williams w „Procesie w Salem” Millera, Lizę w „Mądremu biada” Gribojedowa i Estrellę w „Życie jest snem” de la Barki. Zagrała w sztukach Czechowa: Marię Grekow w „Płatonowie” w reżyserii Adama Hanuszkiewicza, Duniaszę w „Wiśniowym sadzie” w reżyserii Władysława Krasnowieckiego, a u Janusza Warmińskiego Paulinę Andriejewnę w „Mewie”. Była Dorotą w „Uciekła mi przepióreczka” Żeromskiego w interpretacji Jerzego Golińskiego, zaś Gustaw Holoubek obsadził ją w roli Podstoliny w „Zemście” Fredy. W tej samej roli, parę lat później, Kazimierz Dejmek, który powierzył jej także fredrowskie postaci: Panią Dyndalską w „Damach i huzarach” i Panią Jowialską oraz Gospodynię w „Weselu” Wyspiańskiego. Swoje miejsce znalazła też w inscenizacjach sztuk Durrenmatta, Brechta, Caldwella, Nowaczyńskiego, Llosy, czy Shaeffera.

Na dużym ekranie publiczność zobaczyła ją po raz pierwszy w „Trzech opowieściach” Ewy i Czesława Petelskich. Grała u Jana Batorego („Spotkanie ze szpiegiem”), Janusza Majewskiego („Sublokator”), Juliusza Dziedziny („Trochę nadziei”), Krzysztofa Gradowskiego („Święty Mikołaj pilnie poszukiwany”), Jerzego Gruzy („Czterdziestolatek”). Matką była w „Molo” Solarza, „Abel, twój brat” Nasfetera, „Grubym” Fiwka, „Końcu babiego lata” Kruk, „Awansie” Zaorskiego, „Godzinie W” Morgensterna, „Tulipanie” Dymka, czy „Smoleńsku” Krauzego. Przez lata „gospodarzyła” w „Plebanii”. Roman Załuski, który powierzył jej rolę Hanki w „Pożegnaniu cesarzy”, a później w „Koglu-moglu” nie mógł przewidzieć, że po drugiej jego części powstanie też trzecia, także wg scenariusza Ilony Łebkowskiej, ale już w innej reżyserii, której podjął się Kordian Piwowarski, „Misz, masz, czyli kogel-mogel 3”. Był to ostatni obraz i ostatni plan filmowy w jej długiej, bogatej karierze aktorskiej.

Spełniając się zawodowo z powodzeniem oddawała się też pracy społecznej na rzecz naszych starszych koleżanek i kolegów, mieszkańców Domu Artystów w Skolimowie. Jak wspominają naoczni świadkowie, potrafiła tam nawet mieszać chochlą w zupie i pilnować, żeby wszystko było zgodnie z jej oczekiwaniami. Pełniąc funkcję przewodniczącej Oddziału Warszawskiego ZASP i członka Komisji ds. Skolimowa, bywała tam tak często i intensywnie, jak tylko było to możliwe i potrzebne.

Za swoje dokonania artystyczne oraz działalność społeczną została nagrodzona wieloma wyróżnieniami i odznaczeniami, w tym m.in.: odznaką 1000-lecia Państwa Polskiego, „za zasługi dla Warszawy” a także Zasłużonego Działacza Kultury za działalność wydawniczą drugiego obiegu w okresie stanu wojennego, Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju, Złotym Medalem Zasłużony Kulturze – Gloria Artis, doroczną nagrodą ministra kultury i dziedzictwa narodowego za całokształt twórczości oraz Medalem 100-lecia ZASP, Stowarzyszenia, z którym związała się 65 lat temu.

fot. Maria Wilma-Hinz

Zobacz również