Search
Generic filters
Wspomnienia

Ryszard Bacciarelli

08.01.1928 - 
22.06.2021 -
Aktor teatralny, filmowy, dubbingowy i radiowy, absolwent warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, artysta Teatrów Dramatycznych w Szczecinie, gdzie zadebiutował 21 listopada 1953 roku rolą Jana w „Fantazym” Słowackiego, w reżyserii Marii Straszewskiej, oraz Teatru im. Jaracza w Łodzi a także teatrów warszawskich: Ludowego i Nowego.

Na scenie był hrabią Almaviva w „Cyruliku Sewilskim” i Poetą w „Weselu”, Andrzejem w „Wojnie i pokoju”, Fabriziem w „Mirandolinie” i Carem w „Kordianie”, Wacławem w „Zemście” i Lucjuszem w „Igraszkach z diabłem”, Diegiem w „Cydzie” i Brownem w „Operze za trzy grosze”, Oberonem w „Śnie nocy letniej”, Mortimerem w „Henryku IV”, czy tytułowym Henrykiem VI. Pracował z Aleksandrem Bardinim i Janem Maciejowskim, Jerzym Rakowieckim i Januszem Warneckim, Janem Kulczyńskim, Mariuszem Dmochowskim, czy Adamem Hanuszkiewiczem.

Na dużym ekranie po raz pierwszy pojawił się w obrazie Andrzeja Munka „Eroica”. Zagrał w dziesiątkach słuchowisk radiowych w Teatrze Polskiego Radia pod reżyserskim okiem i uchem m.in. Zofii Rakowieckiej, Juliusza Owidzkiego, Stanisławy Grotowskiej, Wiesława Opałki, Wojciecha Maciejewskiego, Zbigniewa Kopalki, czy Edwarda Płaczka, wcielając się w postaci dramatyczne i komediowe w literaturze klasycznej i współczesnej, polskiej i światowej.

Wyróżniony został Złotym Krzyżem Zasługi, Złotą Odznaką honorową „Za zasługi dla Warszawy” oraz nagrodą za rolę Tatary w przedstawieniu „A deszcz wciąż pada” Józefa Kuśmierka w Teatrze Nowym w Warszawie na XXI Kaliskich Spotkaniach Teatralnych.

Odszedł znakomity aktor, życzliwy, serdeczny kolega związany od niemal siedemdziesięciu lat z ZASP-em, w którym przed laty oddawał się pracy społecznej w Zarządzie Warszawskiego Koła Artystów Seniorów, a powołany przez Prezydium za czasów prezesury Gustawa Holoubka, w komisji Zagranicznej Stowarzyszenia, reprezentując je na forum międzynarodowym. Miał klasę i elegancję, więc nie dziwi, że świetnie sprawdził się w tej społecznej roli.

fot. Maria Wilma-Hinz

Zobacz również