Search
Generic filters
Wspomnienia

Krzysztof Kowalewski

20.03.1937 - 
06.02.2021 -
Odszedł jeden z najwybitniejszych artystów teatru, filmu, radia i kabaretu, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, uczelni, w której po latach z powodzeniem spełniał się w roli lubianego pedagoga.

Stowarzyszony w ZASP-ie aktor teatrów warszawskich: Klasycznego, na deskach którego zadebiutował jako Montano w „Otellu” Szekspira w reżyserii Emila Chaberskiego, oraz Dramatycznego, Polskiego, Rozmaitości, Kwadratu i Współczesnego. Temu ostatniemu pozostał wierny do końca zapisując w nim, przez ponad czterdzieści lat, piękną kartę.

Grał postaci dramatyczne, ale też znakomicie odnajdywał się w rolach komediowych wprawiając w zachwyt nie tylko publiczność – również swoich scenicznych partnerów. Zgromadził w swoim artystycznym dossier dziesiątki ról, wśród których, m.in.: Walery w „Świętoszku”, Pan Jourdain w „Mieszczninie szlachcicem” Moliera, Mercucio w „Romeo i Julii”, Szlachcic w „Miarce za miarkę”, Ajaks w „Sławnej historii Troilusa i Kresydy”, czy Ryjek w „Śnie nocy letniej” Szekspira, Seraskier Banga Tefuan w „Onych”, czy Ryszard Korbowski w „Kurce wodnej” Witkacego, Orozco w „Wędce Feniksany” de Vegi, Wódz Wenedów w „Lilii Wenedzie” Słowackiego, Czipchajchilidzew w „Martwych duszach” Gogola, Herakles, Charon, Pluton w „Żabach” Arystofanesa, Stach w „Awansie” Redlińskiego, Dr von Brausepulver w „Przebudzeniu wiosny” Wedekinda, Ekscelencja w „Krawcu”, Aleksandr Iwanowicz Czelcow w „Miłości na Krymie”, Edek w „Tangu”, czy Pan Kolega w „Czarownej nocy” Mrożka, Clavaroche w „Świeczniku” de Musseta, Herod w „Pastorałce” Schillera, Nikanor Bosy w „Mistrzu i Małgorzacie” Bułhakowa, Estragon w „Czekając na Godota” Becketta, Padron Fortunato w „Awanturze w Chioggi” Goldoniego, Kierownik w „Bambini di Praga” Hrabala, Kolejarz we „Wniebowstąpieniu” Konwickiego, Goldberg w „Tereminie” Zelenki, Wengierowicz-ojciec w „Sztuce bez tytułu” Czechowa, Jonville w „Najdroższym” Vebera, Al Lewis w „Słonecznych chłopcach” Simona, czy ostatnio André w „Nim odleci” Zellera.

Kino i telewizja, to również ciągnąca się lista ról. Tą pierwszą na dużym ekranie była w 1961 roku postać Sulikowskiego w „Kwietniu” Lesiewicza. W „Urzędzie” Majewskiego był Asystentem kardynała, w „Spacerze” Wolena – Kapitanem, w „Kolumbach” Morgensterna – katem na Gestapo, w „Uciec jak najbliżej” Zaorskiego – Działaczem, w „Znaku” Kamieńskiej i „Sekrecie” Załuskiego – Mężem, w „Wielkiej miłości Balzaca” Solarza – Theophilem Gautier, w „Godzinach szczytu” Stawińskiego – Inżynierem, u Hoffmana w „Potopie” – Rochem Kowalskim, a w „Ogniem i mieczem” – Janem Onufrym Zagłobą, w „Gnieździe” Rybkowskiego – synem Bolesława I Okrutnego, w „Polskich drogach” Morgensterna – Ułanem Waligórskim, w „Czy jest tu panna na wydaniu” Kondratiuka – Heniem Bąbałą, czy u Barei Milicjantem w „Nie ma róży bez ognia”, Michałem Romanem w „Brunecie wieczorową porą”, Dyrektorem Pol-Pimu w „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”, czy Janem Hochwanderem, kierownikiem produkcji filmu „Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta” w kultowym „Misiu”. U Łęskiego w „Rodzinie Leśniewskich” był Tatą, w „Urwisach z Doliny Młynów” – Młynarzem, a w „Jance” – Dziadkiem, u Rzeszewskiego w „Miłość ci wszystko wybaczy” – właścicielem Sfinksa i Janem Krzyżtoporskim w filmie „Lata dwudzieste,,, lata trzydzieste”, Komendantem MO w „Wyjściu awaryjnym” Załuskiego, Szefem kompanii w „C.K. Dezerterach” i Profesorem w „Siedlisku” Majewskiego, w „Komediantce” Sztwiertni – Dyrektorem teatru, Zięciem w „Horrorze z wesołych bagnisk” Barańskiego, czy Aktorem w „Amatorach” Siekierzyńskiej.

Był laureatem wielu nagród i wyróżnień, m.in. za rolę Redaktora Kamińskiego w sztuce STS-u – „Solo na perkusji” w reżyserii Jana Stanisławskiego, na FDKS w Katowicach i Sir Tobiasza Czkawki w spektaklu Teatru Współczesnego, „Wieczór Trzech Króli” Szekspira w reżyserii Macieja Englerta, na XXXI Kaliskich Spotkaniach Teatralnych, za kreację aktorską w widowisku Teatru TV „Czupurek” na Festiwalu Widowisk TV dla Dzieci w Poznaniu, czy za rolę Męża w sztuce „Życie wewnętrzne” Marka Koterskiego, którą docenił prezydent m.st. Warszawy.

Wyróżniony został również Odznaką Za Zasługi dla Warszawy, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w pracy artystycznej”, Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis”, za kreacje radiowe Nagrodą Teatru Polskiego Radia „Wielki Splendor”, Nagrodą Honorową „Jańcia Wodnika” na XXV Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Filmowej „Prowincjonalia” we Wrześni oraz Nagrodą Specjalną za Całokształt Osiągnięć w Dubbingu na 8. Festiwalu Filmów Animowanych „Animocje” w Bydgoszczy, na VII Festiwalu Dobrego Humoru nagrodą w kategorii „Najlepszy aktor komediowy” za rolę w serialu „Daleko od noszy” odc. pt. „Jeden dzień demokracji” w reżyserii Krzysztofa Jaroszyńskiego, a także tytułem Komedianta Roku 1999 w rankingu dziennika „Rzeczpospolita”.

W roku będącym pierwszym w nowym stuleciu, podczas V Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach, na Promenadzie odcisnął swoją dłoń, a 22 lata temu w Alei Gwiazd na Piotrkowskiej w Łodzi odsłonięto Jego gwiazdę, która pozostanie z nami na zawsze, jak wspomnienia o Nim i wybitnych aktorskich wcieleniach.

Odszedł znakomity artysta, a prywatnie serdeczny, życzliwy Kolega o niezaprzeczalnym poczuciu humoru.

Krzysztofie, „Panie Sułku Kochany”, Drogi Kolego – Żegnaj!

fot. Maria Wilma-Hinz

Zobacz również